Stowarzyszenie na Rzecz Wspierania Kobiet "Dbamy o Mamy"

środa, 21 stycznia 2015

(104) Niespodziewane skutki ćwiczeń ciążowych

W 2008 roku byłam z jedną z naszych wytrwałych klientek - Mają na konferencji w Warszawie organizowanej przez, raczkujący wówczas, portal Baby Shower. Maja prezentowała tam taniec brzucha w ciąży. Z tego powodu trafiłyśmy potem, już z inną klientką, bo Maja była na ostatnich nogach, do Dzień Dobry TVN. No w każdym razie, dzięki temu wyjazdowi (a może tak ogólnie), zaprzyjaźniłyśmy się z Mają i pisujemy do siebie (zresztą Maja potem tańczyła i ćwiczyła u nas z drugą córeczką). Ostatnio bardzo się ucieszyłam, bo napisała coś takiego:

"Ale muszę się pochwalić Tobie! Otóż... po porodzie Matyldy również wróciłam do aktywności fizycznej. Chodzę na lokalną wiejską siłownię, na początku ponad rok wkręciła mnie Zumba, teraz zaczęłam też treningi wzmacniające typu ABT, deepwork, czy chodzę też na step. Staram się co najmniej 3 razy w tygodniu i było to tak nawet jak pracowałam. Jakoś weszło mi w nawyk, a jak czasem z różnych przyczyn mam mniej tych wyjść na siłkę to jakoś nie bardzo się z tym czuję. Teraz jak jestem w domu staram się też co najmniej raz dziennie spacerować czy sama, czy z dziewczynami. Jakoś specjalnie nie schudłam od tych zabiegów, bo dieta niestety nie była nigdy moją mocną stroną, ale... jak czasem trzeba gdzieś podbiec to nie dostaję już zawału, a jak byliśmy w górach w wakacje to odczułam, że kondycja mi się faktycznie poprawiła. A wszystko przecież zaczęło się w ciąży z Jagodą!"

Uważajcie więc podejmując aktywność ciążową! Może ona mieć dalekosiężne skutki! :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz