Stowarzyszenie na Rzecz Wspierania Kobiet "Dbamy o Mamy"

niedziela, 26 października 2014

(99) Opinia Hani Diering

Poniżej opinia Hani, która  ćwiczyła z nami bardzo wytrwale i regularnie:
 
Witajcie,

uczeszczalam na Wasze zajęcia od 4 miesiaca ciąży niemal do samego końca. Bardzo Wam dziękuję za wszystkie spotkania, ćwiczenia i mobilizację do ruchu w czasie ciąży

Mimo że poród po 12 godzinnej próbie porodu siłami natury zakończył się cesarskim cięciem (ze względu na uparciuszka w moim brzuchu, który nie chciał do końca obrócić główki), uważam że warto z Wami ćwiczyć nie tylko ze względu na  siłę fizyczną, ale i ze względu na spokój jaki wnosicie na zajęciach. Nie bałam się porodu i nie moglam doczekać się, kiedy zobaczę mojego Maluszka:-) 

Myślę że dzięki ćwiczeniom dość szybko dochodzę do siebie po porodzie:-) 3 października zostałam szczęśliwą mamą Łukaszka (58cm, 4320g):-)
 

Jeśli o mnie chodzi mogę polecić poród na Polnej. Znakomita opieka zarówno przed porodem, w trakcie jak i po:-) Położne i lekarze bardzo sympatyczni i pomocni w każdym momencie:-)
 

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję Ani, Kasi i Pani Dance:-)
W załączniku zdjęcie Łukaszka po powrocie ze spacerku:-)

poniedziałek, 6 października 2014

(98) Kolejne "nasze" dziecko na świecie

Zosia "fitnesiara"


Oto list od naszej klientki Kasi Ludian:

Dbamy o Mamy dziękuję, że w czasie gdy miałam możliwość uczestniczenia w zajęciach nauczyliście mnie zachowań odpowiednich na każdą fazę porodu:) Z różnych przyczyn ostatnie tygodnie musiałyśmy odpuścić uczestniczenie w zajęciach, ale nie odpuściłyśmy ruchu:) Aktywność fizyczna podczas ciąży, na pewno pozytywnie wpłynęła na przebieg porodu:)   Od momentu wejścia na salę porodową do cudownego zobaczenia Zosi upłynęło 3 godziny i 45 minut (wszystko szło tak szybko, że nawet nie zdążyłam dostać środków przeciwbólowych, ani skorzystać z wanny w Szpitalu Raszei). Będę zawsze polecać Wasze zajęcia wszystkim ciężarnym kobietom.  Jednocześnie chcę powiedzieć, że gdyby ktoś zastanawiał się nad wyborem szpitala, ja polecam Szpital Raszei, opiekę, jaką otrzymałyśmy w tym szpitalu, i wsparcie podczas porodu będzie miło wspominać.  Do listu dołączam zdjęcie mojego szkraba, Zosi:)