Stowarzyszenie na Rzecz Wspierania Kobiet "Dbamy o Mamy"

środa, 18 kwietnia 2018

(147) Zadbaj o dno miednicy (nie tylko w ciąży)



Jak wiecie od kwietnia nasze Stowarzyszenie prowadzi 6 razy w tygodniu bezpłatne ćwiczenia dna miednicy dla wszystkich kobiet w ramach projektu pod wdzięczną nazwą "Poznanianki ćwiczą mięśnie miłości". Zajęcia są bezpłatne dzięki wsparciu Urzędu Miasta Poznania.

Jeśli zastanawiasz się o co chodzi z tym dnem miednicy, czy to zajęcia dla Ciebie, czy warto, itd., to przeczytaj proszę poniższy tekst. Jest to fragment wydanej przez Stowarzyszenie bezpłatnej książeczki pt. "Zdrowa, sprawna, świadoma. Poradnik przyszłej mamy". jej dodruk został również dofinansowany przez Urząd Miasta Poznania.

"Dno miednicy to taki mięśniowy hamak w dole naszego tułowia, podtrzymujący wnętrzności. Hamak składa się z kilku różnych warstw (do ćwiczeń nie potrzebna nam anatomiczna precyzja) i ma otwory – trzy u kobiet (cewka moczowa, pochwa i odbyt), dwa u mężczyzn. Powiązane jest z różnymi funkcjami organizmu, różnymi aspektami życia: oddychaniem, wydalaniem, życiem seksualnym, mówieniem, emocjami, ruchem, kichaniem (jeśli skręcisz głowę w prawo lub w lewo to kichnięcie będzie mniej obciążające dla dna miednicy!). Czasem może mieć związek z bólem tak odległych struktur jak kolano lub szczęka… Sprawne dno miednicy jest potrzebne całe życie i kobietom, i mężczyznom. Jednak w czasie ciąży i porodu jego znaczenie jeszcze rośnie. W ciąży utrzymuje rosnący brzuch, a podczas porodu musi się sprawnie otworzyć, a potem równie sprawnie wrócić do stanu wyjściowego. Co robić, aby dno miednicy było zdrowe? Odpowiadamy jak zawsze: być aktywnym fizycznie, dodatkowo zadbać o prawidłowe nawyki w życiu codziennym i starać się ćwiczyć dno miednicy bezpośrednio przez tzw. ćwiczenia Kegla.


Ostatnio nasza niedoszła klientka ucieszyła się, że nie musi zostawać na zajęciach o dnie miednicy w ramach szkoły rodzenia, bo będzie mieć cesarskie cięcie i jej ta kwestia nie dotyczy. Otóż dotyczy. Jak już napisałyśmy, kwestia dna miednicy dotyczy każdego, nawet mężczyzn i bezdzietne kobiety. Ciąża, niezależnie od jej rozwiązania, mocno dno miednicy nadwyręża. W połączeniu z brakiem aktywności fizycznej i niezdrowym stylem życia nadwyręża w piorunującym tempie. Poza tym operacja cesarskiego cięcia osłabia brzuch, a słaby brzuch przekłada się na słabe dno miednicy.

Aktywność fizyczna. Z jednej strony „dobra” aktywność fizyczna poprawia sprawność, siłę i elastyczność dna miednicy, z drugiej – sprawne dno miednicy wykorzystywane w życiu i sporcie odwdzięcza się nam – wykonujemy ładniejsze ruchy, mniejszym nakładem sił. To dobra i zła wiadomość. Dobra, ponieważ nie musisz już się martwić, że nie rozumiesz instrukcji czy opisów ćwiczeń Kegla (o tym za chwilę). Zła, bo oznacza to, że nie wystarczy tylko ściskać jakichś „mitycznych” głęboko ukrytych mięśni, leżąc na kanapie z paczką chipsów. Trzeba regularnie się ruszać. Najlepiej wykorzystywać techniki budujące świadomość ciała, jak taniec brzucha, pilates, fitball, zdrowy kręgosłup, core fitness, joga.

Prawidłowe nawyki. Twoje dno miednicy lubi prawidłową postawę ciała, świadome i głębokie oddychanie, używanie piłki zamiast krzesła, wykorzystywanie podnóżka w toalecie, utrzymywanie prawidłowej masy ciała. Nie lubi foteli, kanap, stresów, pośpiechu w toalecie, zaparć, ciasnych pasków, częstego i długotrwałego noszenia wysokich obcasów".