Stowarzyszenie na Rzecz Wspierania Kobiet "Dbamy o Mamy"

środa, 18 września 2013

(68) Żylaki kończyn dolnych i hemoroidy

Temat "na topie", bo doskwierający niektórym naszym Klientkom.

"Czy mogę ćwiczyć?"
"Które ćwiczenia są wskazane, a których unikać?"

Oto odpowiedź na nurtujące Was pytania.

Na początek skupmy się na żylakach kończyn dolnych, których rozwój szczególnie zagraża podczas ciąży. Dlaczego? Ponieważ ciężarna macica wywiera nacisk na naczynia krwionośne położone w miednicy, co znacznie utrudnia odpływ krwi z żył kończyn dolnych do serca. Zarówno zapobieganie, jak i postępowanie w powstałych już żylakach jest podobne - unikaj długotrwałego stania, a podczas siedzenia o zakładaniu nogi na nogę zapomnij :) Nie stosuj skarpetek, podkolanówek i pończoch, które mają silnie uciskający mankiet/ściągacz.

Już wiemy, czego nie należy robić. Ale oprócz zakazów, są także nakazy. Mowa tu oczywiście o ćwiczeniach. Wykonuj je jak najczęściej, nawet co godzinę. Połóż się na plecach lub usiądź w fotelu/na wygodnym krześle i unieś nogę w górę. Kilka ruchów stopy jak na pedale gazu (w nomenklaturze gimnastycznej - stopa "point" i "flex") pobudzi krążenie krwi i ulży Twoim żyłom. Warto również pomyśleć o 30-minutowym odpoczynku w ciągu dnia z nogami uniesionymi powyżej poziomu miednicy.

Jeśli żylaki Cię dopadły, nie załamuj się. Na początek warto zgłosić się do lekarza, żeby ocenił stan Twoich żył. Zakrzepy to nie żarty, dlatego nie bagatelizuj tego problemu. Wprowadź do diety więcej produktów zawierających witaminy C (w okresie zimowym głównie cytrusy i soki owocowe) i E (tłuste ryby morskie, wiesiołek). Spożywanie posiłków z zawartością cebuli, czosnku, pora i szczypiorku zwiększy elastyczność Twoich naczyń krwionośnych.

Miejscowo stosować można okłady, kompresy i kąpiele z dodatkami olejków eterycznych (koniecznie naturalnych!) oraz ziół, np. krwawnika, głogu, gryki, nagietka.


Hemoroidy, czyli żylaki odbytu, pojawiają się podczas ciąży z tych samych przyczyn, co wcześniej opisane żylaki kończyn dolnych. Dodatkowym czynnikiem mogą być zaparcia, które przez zwolnioną perystaltykę jelit, często dokuczają ciężarnej. Dlatego pierwszym punktem w tej przypadłości jest uregulowanie wypróżniania. Dieta bogata w błonnik i jogurty, świeże owoce i warzywa oraz umiarkowana codzienna aktywność fizyczna pomogą złagodzić dolegliwości. Warto podjadać między posiłkami suszone śliwki, morele i figi - oczywiście w granicach rozsądku :) Świetnie działa siemię lniane - zamocz w wodzie łyżkę siemienia na noc i rano na czczo wypij. Możesz też zjeść rano łyżkę mielonego lnu, lecz pamiętaj o popiciu go szklanką wody.

Jeśli masz hemoroidy, unikaj pozycji opisanych przy żylakach, a dodatkowo nie napinaj się podczas wypróżniania. Staraj się nie spać na wznak, bo ta pozycja zwiększa nacisk macicy na odbyt. Spróbuj także zastosować macerat z lnu zewnętrznie na hemoroidy. Zalej 3 łyżki siemienia szklanką wody i odstaw na 6 godzin w temperaturze pokojowej. Zawiesina stosowana jako okład działa przeciwzapalne i rozmiękczająco, przyspiesza również regenerację naskórka.


Jeśli masz jakieś pytania, pisz śmiało. Spróbuję Ci pomóc.

Zachęcam do lektury "Szkoły rodzenia" napisanej przez zespół szczecińskich położnych pod redakcją dr n. med. Doroty Ćwiek. Znajdziecie tam szersze wskazówki na wymienione dolegliwości, a także odpowiedzi na wiele innych pytań.

Życzę powodzenia w walce z żylakami!
Kasia Grzymisławska

kagrzym@gmail.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz