(54) Jeszcze o zaświadczeniach
Chciałam jeszcze dodać do poprzedniego wpisu, że ćwiczyły z nami bardzo regularnie i to do dnia porodu dziewczyny z najróżniejszymi chorobami (np. stwardnieniem rozsianym, epilepsją, depresją, reumatyzmem, chorobami stawów), dziewczyny po operacjach kręgosłupa, kolan, z niepełnosprawnością wzroku, ze skróconą szyjką macicy, na lekach przeciwskurczowych, z cukrzycą ciążową, nadciśnieniem, w ciąży in vitro, itd.
Jednocześnie jakieś 90% całkiem zdrowych kobiet wcale się nie rusza, bo "przecież są w ciąży", "bo lekarz by je zabił za to że się ruszają", "bo mają cukrzycę ciążową i lekarz im zabronił" (to szczególnie oburzające, ale o tym w innym odcinku)...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz