Stowarzyszenie na Rzecz Wspierania Kobiet "Dbamy o Mamy"

piątek, 4 grudnia 2015

(120) "W Kórniku czy w malinach..." - książka Iwony Marczak

11 listopada miałyśmy przyjemność uczestniczyć w promocji książki "W Kórniku czy w malinach. Narodziny na przełomie wieków". Napisała ją poznańska położna, pracująca w szpitalu klinicznym i odbierajaca porody domowe, Iwona Marczak.

- Chciałabym, aby po tę lekturę sięgnęły kobiety, które panicznie boją się porodu. Mam nadzieję, że pomoże im ona uwierzyć w siebie - mówi autorka.

A co znajdziemy w książce? W pierwszej części trochę historii izby porodowej w Korniku, która działała w latach 1956-1975. Jest to ważna lektura nie tylko dla Kórniczanek. Bo tak naprawdę nie jest to historia miejsca, ale historia kobiet (i tych rodzących i tych porody przyjmujących), historia rodzenia, czyli nasza wspólna historia.

Na promocji książki był pan Marcin Łakomy, ostatnie "dziecko" urodzone w izbie porodowej w Kórniku właśnie 11 listopada czterdzieści lat wcześniej. 

W drugiej części znajdziecie najróżniejsze opowieści porodowe - szpitalne, domowe, opowieści rodzących położnych. Każda z nich jest inna, każdy poród też jest inny, nie zawsze lekki i błyskawiczny, ale wszystkie opowieści łączy pozytywny wydźwięk. Dlatego rację ma Iwona Marczak pisząc, że książka może choć trochę zmienić nastawienie kobiet bojących się porodu.

Pochwalę się, że w książce jest też moja relacja porodowa (drugiego synka urodziłam w domu).

Zapraszamy do lektury!
Książkę można kupić w Wydawnictwie Empi2:
http://www.empi2.pl/w-korniku-czy-w-malinach-narodziny-na-przelomie-wiekow-p-2098.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz