Stowarzyszenie na Rzecz Wspierania Kobiet "Dbamy o Mamy"

wtorek, 15 kwietnia 2014

(89) Ćwiczeniowa relacja Doroty
 
Dorota i Zosia
"Udziałem w plebiscycie zmobilizowałyście mnie do napisania podziękowań za wspaniałą robotę, jaką wykonujecie. Gratuluję 5 miejsca (choć życzyłam Wam wygranej, w tym roku dla mnie jesteście nr 1 )

Ćwiczyłam z Wami prawie do końca tj. wtorku 4 marca, a moja Zosia urodziła się w Dniu Kobiet.

W prawdzie rodziłam przez cięcie cesarskie (Zośka postanowiła "wypiąć się na świat swoimi pośladkami" i nie odwróciła się do końca ciąży) i nie mogę ocenić przydatności ćwiczeń przy porodzie naturalnym ale wiem, że spotkania z Wami nie poszły na marne. 
Pozytywna energia i wspaniała atmosfera sprawiały, że chciało się ćwiczyć nie tylko na zajęciach.
Dzięki wielkie przede wszystkim przez całą ciąże byłam sprawna, nie doświadczyłam bólu kręgosłupa i byłam w dobrej kondycji.
Cenna była też wiedza jaką przy okazji zdobywałam. Dzięki  zajęciom oswoiłam się z tym co mnie czeka i nie bałam się porodu.
Myślę też, że dzięki ćwiczeniom szybko stanęłam na nogi po porodzie i nie muszę na nowo budować swojej kondycji.

Teraz mi Was brakuje ;)  nawet przyśniło mi się tydzień po porodzie, że już bez brzucha ćwiczyłam z DBAMY O MAMY.

Gorąco Was polecam wśród moich znajomych. Szczególnie, że macie konkurencję w postaci darmowych szkół rodzenia, ale dla mnie to zupełnie inny poziom zajęć.

Pozdrawiam 
Dorota Widerska z Zosią"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz