Mamy dla Was porodowy "lifehack":
W czasie porodu wyobraź sobie, że Twoje stopy są w ciepłej wodzie, egzotycznym morzu, rozgrzanym jeziorze albo jacuzzi. Możesz oczywiście naprawdę wejść do wody, ale wiadomo, z morzem w czasie porodu może być trudno
A wanna, prysznic, czy miska, o ile w ogóle będą dostępne, to uniemożliwią ruszanie się. Nie "pobrodzisz", więc wersja wyobrażona może być nawet lepsza. Poczuj ciepło, poruszaj palcami, możesz nawet syknąć, jak woda będzie za ciepła
Po co ta wizualizacja? To wyobrażenie odstresuje najpierw stopy, a potem kolejne poziomy Ciebie 
Spięte stopy, nie trzymające kontaktu z ziemią, utrudnią inne działania, jak pozycje wertykalne, rozluźnianie dna miednicy, oddychanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz